Najnowszy wiersz o tematyce jesiennej, zachęcam do jego powtarzania:
Danuta Gellner "Żołędzie"
Chodzę i zbieram żołędzie.
A co z tych żołędzi będzie?
Będzie żołędziowy król i królowa,
dziewczynka żołędziowa,
żołędziowe talerze, półmiski,
żołędziowe kubki i miski.
Na nich będzie żołędziowa uczta z żołędzi.
Nie wiem tylko
komu smakować będzie?
Może dzikom,
gdyby przyszły tu z lasu,
ale dziki pewnie nie mają czasu.
Oto wiersze, które dzieci powinny znać. Powtarzajmy je z dziećmi:
Lucyna Krzemieniecka "Bukieciki"
To już jesień te listeczki z wiatrem woła:
Chodźcie do mnie, wszystkie złote i czerwone.
jestem jesień, przyszłam tutaj w waszą stronę.
Lecą, lecą liście z klonu i z kasztana.
Będą z listków bukieciki złote dla nas.
Nazbieramy, nastawiamy na stoliku
Tych jesiennych, tych pachnących bukiecików.
Muchomorek
(autor nieznany - jak ktoś zna, proszę dać znać!)
Czerwona czapka
szyta perłami
to muchomorek
stoi przed wami.
Choć jest trujący,
to tutaj w lesie
nikomu szkody
on nie przyniesie.
Nie kop go nogą,
niech rośnie sobie,
nie dla pożytku,
lecz ku ozdobie.
Helena Bechler
JESIEŃ
Chodzi po lesie
Pogodna jesień,
Rozchyla niskie gałęzie.
Liczy na ścieżkach
Czerwona czapka
szyta perłami
to muchomorek
stoi przed wami.
Choć jest trujący,
to tutaj w lesie
nikomu szkody
on nie przyniesie.
Nie kop go nogą,
niech rośnie sobie,
nie dla pożytku,
lecz ku ozdobie.
Helena Bechler
JESIEŃ
Chodzi po lesie
Pogodna jesień,
Rozchyla niskie gałęzie.
Liczy na ścieżkach
Spadłe orzeszki,
Liczy na dębach żołędzie.
I na mchu siada,
Z klonami gada,
Liczy na dębach żołędzie.
I na mchu siada,
Z klonami gada,
Z brzozą w złocistej sukience.
A wiewióreczce
Do uszka szepce,
gdzie jest orzeszków najwięcej.
Patrzy ciekawie,
Ile na trawie
Spadłych się liści ściele.
A wiewióreczce
Do uszka szepce,
gdzie jest orzeszków najwięcej.
Patrzy ciekawie,
Ile na trawie
Spadłych się liści ściele.
Ile rydzyków
Niosą w koszyku
Kasieńka i Marcelek.
Niosą w koszyku
Kasieńka i Marcelek.